tło
18 lipca 2019 przewodniczący PO Grzegorz Schetyna poinformował, że Koalicja Obywatelska - oprócz PO, Nowoczesnej i będącej już partią Inicjatywy Polska - nie będzie opierać się na środowiskach partyjnych (nie zdecydowano się na sojusz z SLD ani Wiosną, po tym jak udziału w szerokiej koalicji odmówiło PSL, ogłaszając start pod własnym szyldem w ramach Koalicji Polskiej). Zaprosił natomiast do współpracy samorządowców i organizacje pozarządowe, którym zaproponowano 20% miejsc na listach[120]. Koalicję współtworzyła również Partia Zieloni. Na listach KO znaleźli się ponadto działacze m.in. Śląskiej Partii Regionalnej i Socjaldemokracji Polskiej. Do PO przystąpił w międzyczasie senator niezrzeszony Marek Borowski (były m.in. marszałek Sejmu i wicepremier z ramienia SLD oraz założyciel SDPL)[121][122].

W wyborach Koalicja Obywatelska zajęła 2. miejsce, uzyskując w głosowaniu do Sejmu 27,4% głosów, co pozwoliło na uzyskanie 134 mandatów poselskich[123] (przedstawicielom innych partii niż PO w ramach koalicji przypadło 15 mandatów, zaś samym członkom PO 102; osobom ściśle związanym z PO przypadło mandatów około 110). Do Senatu zostało wybranych 43 kandydatów KO[124]. Oprócz 34 członków PO, innych kandydatów z nią związanych i niezwiązanych z żadną partią, był wśród nich także kandydat związany z Nowoczesną. Ponadto działacz PO Stanisław Gawłowski zdobył mandat senatora jako kandydat niezależny. Przewodniczącym klubu parlamentarnego KO został wiceszef PO Borys Budka. Pomimo pozostawania KO w opozycji, głosami także Koalicji Polskiej, Lewicy i trzech senatorów niezależnych Tomasz Grodzki z PO został wybrany na marszałka Senatu.
Rozkład sił w parlamencie skłaniał liderów PO do nawiązania współpracy z Polskim Stronnictwem Ludowym. Wyrazem tego było utworzenie bloków właśnie z tą partią w większości województw podczas wyborów samorządowych w 2006. Ich rezultaty były dla PO korzystne. Partia zdobyła najwięcej mandatów w sejmikach województw (186 na 561)[46] (uzyskawszy w skali kraju 27,3%)[47]. Wyniki te pozwoliły po pewnych zmianach ostatecznie na współrządzenie w 15 województwach. Udało się także zdobyć m.in. urząd prezydenta Warszawy dla Hanny Gronkiewicz-Waltz, która w drugiej turze pokonała kandydata PiS, byłego premiera Kazimierza Marcinkiewicza[48] (była prezes NBP, działająca w PO od 2005, komisarycznie zarządzała stołecznymi strukturami, które znajdowały się w kryzysie po okresie rządów Pawła Piskorskiego[49], w kwietniu 2006 wykluczonego z partii w związku z oskarżeniami o nadużycia, których miał się dopuszczać w swojej działalności biznesowej[50]).
Stopniowy spadek poparcia dla SLD-UP stworzył dla PO szansę przejęcia władzy przy okazji kolejnych wyborów parlamentarnych. Końca dobiegała także druga kadencja Aleksandra Kwaśniewskiego. Kandydatem PO na prezydenta został Donald Tusk. Przewidywano także utworzenie wspólnego rządu z Prawem i Sprawiedliwością, a jako premiera proponowano Jana Rokitę pod hasłem Premier z Krakowa[40]. Platforma poniosła jednak porażkę zarówno w wyborach parlamentarnych (24,14%), w których zwyciężyło PiS (26,99%), jak i w wyborach prezydenckich, gdyż w drugiej turze Donalda Tuska (45,96%) pokonał Lech Kaczyński (54,04%) z PiS[41]. Pozycja polityczna PO stosunku do roku 2001 uległa jednak wzmocnieniu - uzyskała bowiem 133 mandaty w Sejmie i 34 w Senacie[42]. Rezultatu nie przyniosły natomiast rozmowy o koalicji i Platforma wciąż pozostawała w opozycji - tym razem wobec rządu Kazimierza Marcinkiewicza, a następnie wobec rządu Jarosława Kaczyńskiego. Partia przez całą kadencję pozostawała krytyczna wobec koalicji PiS-Samoobrona-LPR. Jednocześnie ze strony PiS padały oskarżenia, że taki układ powstał właśnie z winy Platformy. PO nie uczestniczyła np. w pracach Komisji Nadzwyczajnej „Solidarne Państwo”[43], sprzeciwiała się również działaniom komisji śledczej ds. banków i nadzoru bankowego. Zaskarżyła powołującą ją uchwałę do Trybunału Konstytucyjnego, który w wydanym orzeczeniu uchylił znaczną część jej zapisów jako sprzecznych z ustawą zasadniczą[44]. W maju 2006 Donald Tusk ponownie został wybrany na szefa partii, pokonując na kongresie w głosowaniu Andrzeja Machowskiego stosunkiem głosów 533:97[45].
W początkowym okresie rządów koalicji SLD-PSL-UP poziom poparcia dla Platformy wynosił ok. 10% (podobnie jak PiS), traciła natomiast koalicja rządząca (ok. 35%), zyskiwała zaś Samoobrona RP (ok. 18%)[28]. PO stała się w tym czasie jedną z głównych krytycznych sił wobec rządu Leszka Millera. W jej imieniu szczególnie często występowała posłanka Zyta Gilowska, która krytykowała kolejne pomysły ministra finansów Grzegorza Kołodki, w tym tzw. abolicję podatkową[29]. 5 marca 2002 Platforma Obywatelska Rzeczypospolitej Polskiej została wpisana do ewidencji partii politycznych pod numerem 131[30][31]. Przed wyborami samorządowymi w 2002 Platforma zawarła porozumienie z Prawem i Sprawiedliwością (tzw. POPiS), które zajęło 1. miejsce w wyborach do sejmików w dwóch spośród czternastu województw, w którym startowało, a w każdym z nich uzyskało mandaty (w trzynastu województwach zwyciężyła koalicja SLD-UP, a w jednym LPR)[29]. Według sondaży partia pozostawała jednak w trudnej sytuacji - w grudniu 2002 poparcie dla niej kształtowało się na poziomie 10%, co dawało jej szóste miejsce - za SLD-UP (32%), Samoobroną RP (14%), PiS (14%), LPR (11%) oraz PSL (11%)[32]. W 2003 doszło też do zmiany na szczytach władzy w partii - jej przewodniczący oraz szef klubu parlamentarnego Maciej Płażyński zrezygnował z członkostwa w ugrupowaniu[33]. Nowym przewodniczącym partii został Donald Tusk. Początkowo objął on również stanowisko przewodniczącego klubu parlamentarnego, jednak jeszcze w tym samym roku zastąpił go Jan Rokita. W tym samym roku Jan Rokita został także jednym z członków sejmowej komisji śledczej powołanej w celu wyjaśnienia tzw. afery Rywina[34]. Partia opowiadała się wtedy za przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej[35], wyrażając jednocześnie poparcie dla utrzymania systemu głosowania z traktatu nicejskiego[36]. Notowania PO powoli zaczęły rosnąć. 20 czerwca 2003 posłowie PO głosowali za wnioskiem o wotum nieufności wobec rządu Leszka Millera[36]. W 2004 odbyły się pierwsze wybory do Parlamentu Europejskiego w Polsce - partia uzyskała 24,1% głosów, co dało jej pierwsze miejsce i 15 spośród 54 ma
sformułowaniem list PO zdecydowała się na przeprowadzenie prawyborów, które wyłoniły kandydatów partyjnych[22]. Jeszcze w maju, w obliczu rosnącej przewagi koalicji SLD-UP, zawiązano porozumienie wyborcze z AWS, UW, PiS i ROP, co zaowocowało wystawieniem wspólnej listy wyborczej kandydatów do Senatu - Blok Senat 2001[23]. Z kolei z list PO do Sejmu kandydowali także działacze Unii Polityki Realnej[24]. W wyborach PO uzyskała 12,7% głosów, co zapewniło jej drugie miejsce[25]. Przywódcy partii odmówili udziału w koalicji z SLD i tym samym Platforma stała się największym klubem opozycyjnym wobec rządu Leszka Millera[26]. Wkrótce po wyborach Klub Parlamentarny PO opuściła grupa działaczy SKL z Arturem Balazsem na czele[27], sprzeciwiających się rozwiązaniu tej partii (założyli oni następnie Koło Poselskie SKL).


Siedziba Biura Krajowego PO przy ul. Wiejskiej 12a w Warszawie
Platforma Obywatelska powstała w styczniu 2001. Jej powstanie wiązało się m.in. z konfliktami w ramach koalicyjnego ugrupowania Akcja Wyborcza Solidarność, niezadowoleniem w szeregach Unii Wolności oraz wynikami wyborów prezydenckich w 2000. Inicjatorami nowego przedsięwzięcia było trzech polityków - Donald Tusk (który przegrał wcześniej walkę o przywództwo w UW stosunkiem głosów 261:338 z Bronisławem Geremkiem, po czym wraz z grupą swoich zwolenników, głównie wywodzących się z dawnego KLD, opuścił partię[17]), Maciej Płażyński (ówczesny marszałek Sejmu, który opuścił rządzącą Akcję Wyborczą Solidarność i partię Ruch Społeczny AWS) oraz Andrzej Olechowski (który rok wcześniej ubiegał się o urząd prezydenta jako kandydat niezależny, zajmując 2. miejsce[18]). 24 stycznia 2001 w Hali Olivia w Gdańsku odbył się zjazd założycielski nowego ugrupowania - Platformy Obywatelskiej[19]. Inicjatorów nowego ugrupowania zaczęto określać mianem trzech tenorów[20]. Wzmacnianiu nowej formacji sprzyjał napływ polityków związanych wcześniej z UW i AWS, a także nawiązanie bezpośredniej współpracy ze Stronnictwem Konserwatywno-Ludowym (na czele z Janem Rokitą i Bronisławem Komorowskim)[21]. W połowie marca 2001 poparcie dla PO kształtowało się na poziomie 15-20%, co dawało jej drugie miejsce za SLD-UP (ok. 45%), a przed AWS i PSL (po ok. 10%)[21]. Od początku życzliwie do formowania się nowej partii odnosił się były prezydent Lech Wałęsa[19].
Głównymi założycielami PO byli Andrzej Olechowski (uzyskał 2. wynik w wyborach prezydenckich w 2000), Maciej Płażyński (ówczesny marszałek Sejmu, wcześniej w AWS) i Donald Tusk (ówczesny wicemarszałek Senatu, wcześniej w Unii Wolności). W latach 2007-2015 Platforma Obywatelska była największą siłą polityczną w Sejmie oraz Senacie i wspólnie z Polskim Stronnictwem Ludowym tworzyła koalicję rządową, która była zapleczem parlamentarnym rządu (do 2014 Donalda Tuska, od 2014 Ewy Kopacz). Od 2015 do 2023 PO była największą siłą opozycyjną w polskim parlamencie (przy czym od 2019 stanowiła trzon większości senackiej), była nią też w latach 2001-2007. Od 2019 PO jest trzonem Koalicji Obywatelskiej, która od 2023 jest najsilniejszą formacją koalicji rządzącej, współtworząc rząd Donalda Tuska wraz z Trzecią Drogą (sojuszem tworzonym przez Polskę 2050 i PSL) i Lewicą. Od 2004 do 2019 posiadała najliczniejszą spośród polskich partii reprezentację w Parlamencie Europejskim (w PE należy do frakcji Europejskiej Partii Ludowej). W latach 2009-2012 członek PO Jerzy Buzek był przewodniczącym PE. Od 2010 do 2015 wysunięty przez PO Bronisław Komorowski sprawował urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. W latach 2014-2019 Donald Tusk (od 2003 do 2014 przewodniczący, następnie honorowy przewodniczący, a od 2021 ponownie przewodniczący PO) pełnił funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej. W latach 2019-2022 był on przewodniczącym międzynarodówki EPL, której członkinią jest PO.
Platforma Obywatelska (PO) - polska partia polityczna o charakterze centrowym[4], założona (początkowo jako stowarzyszenie) 24 stycznia 2001 (jako partia pod nazwą Platforma Obywatelska Rzeczypospolitej Polskiej zarejestrowana 5 marca 2002)[5]. Skupia osoby głównie o poglądach socjalliberalnych[6] i liberalno-konserwatywnych[7] (był to główny nurt w początkowych latach istnienia formacji[8][9][10][11]). W początkowym okresie istnienia ugrupowanie prezentowało liberalne poglądy gospodarcze i konserwatywne stanowisko w sprawach światopoglądowych, w późniejszym okresie stopniowo przesuwając się w lewo[12]. Według badań w początkowych latach PO popierał głównie elektorat prawicowy i centrowy, zaś lewicowy w znikomym stopniu. W drugiej połowie lat 2000. elektorat lewicowy zaczął niewiele ustępować centrowemu i prawicowemu[13]. W drugiej dekadzie XXI wieku PO stała się partią popieraną w dominującym stopniu przez elektorat centrowy i lewicowy, zaś przez prawicowy w niewielkim stopniu[14]. Gospodarczo PO deklaruje w ostatnich latach elementy społecznej gospodarki rynkowej[15][16].
okradli emerytów
partia terroru

tusk

partia kłamców

koalicja obywatelska

po

baner
WYSIWYG Web Builder
stopka
pijak
tusk
dziadek
putin
kohut
site.pro
reklama
szczerba
24tm.pl
reklama 1
posłanka
kłamca
ma problem

POSŁANKI Z NOWEJ LEWICY MAJĄ PROBLEM Z ABORCJĄ. KTÓRA Z WAS JUŻ SIĘ WYSKROBAŁA? DAJCIE PRZYKŁAD SWOIM WYBORCOM. ALE MY MAMY DLA WAS ROZWIĄZANIE ZRÓBCIE W KRAJU DOBROBYT I POLSKIE KOBIETY NIE BĘDĄ SIĘ SKROBAŁY BO BĘDZIE ICH STAĆ NA ZAŁOŻENIE RODZINY. PROBLEM MOŻNA ROZWIĄZAĆ W INNY SPOSÓB. WPROWADZIĆ USTAWĘ ZAKAZUJĄCĄ UPRAWIANIE SEKSU I NIE BĘDZIE PROBLEMU Z ABORCJĄ.

święci
pani
spreaker
lewiatan
fullnet